VIII PIKNIK ROWEROWY W SERCU ŁUŻYC, NOC KUPAŁY

Do stanicy wodnej OM PTTK w Gubinie, nad jezioro „Borek” w Kosarzynie przyjechali na rowerach z Zielonej Góry, Lubska ,Ciborza, Jasienia, Torunia, Nowej Soli, Sulechowa, Gubina.

To miłośnicy turystyki rowerowej, uczestnicy VIII Pikniku Rowerowego „W sercu Łużyc – noc Kupały”, który w tym roku odbywał się w dniach 22-24 VI 2012 r.

Do Kosarzyna przyjechali w piątek, a cały sztab organizatorów czekał na uczestników już od wczesnych godzin popołudniowych. Rolę gospodarza przyjął kol. Romuald Nalepa, który przez cały czas trwania pikniku czuwał nad sprawną organizacją i zapewnieniem wszystkim uczestnikom bezpiecznego pobytu. Za sprawy meldunkowe i sekretariat odpowiadały Olga Ficnerowska i Ula Matuszczak, które przyjmowały każdego uczestnika, wyjaśniały sprawy organizacyjne, rozdawały gadżety, drobne upominki.

Pierwszego dnia, w piątek, przy ognisku nastąpiło uroczyste otwarcie pikniku, przez prezes Grażynę Bartkowiak. Po uroczystym otwarciu można było powspominać ubiegłoroczne imprezy turystyczne, pośpiewać piosenki turystyczne, potańczyć, na ognisku podgrzać sobie kiełbaskę.

Drugiego dnia, już o godzinie 9.00 rowerzyści wyruszyli pod wodzą komandora Krystyny Sikorskiej w kierunku Gubina. W Gubinie cykliści podziwiali naszą piękną wyspę teatralną , zwiedzili Kościół Farny- jedną z najbardziej okazałych budowli w mieście, a przewodnik oprowadzająca przekazała uczestnikom wiele ciekawych informacji o gubińskim zabytku oraz toczących się pracach odbudowy Fary i jej renowacji.

Następnym punktem zwiedzania Gubina, była Baszta Ostrowska oraz zwiedzanie Izby Muzealnej Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej. Z Baszty turyści podziwiali piękny widok Gubina, a w Izbie Muzealnej usłyszeli historię dot. miasta oraz ujrzeli wiele ciekawych eksponatów.

Dalszym punktem planowanej trasy była trasa w kierunku Niemiec. Po przekroczeniu granicy rowerzyści pojechali trasą rowerową w kierunku Klein Gastrose, by na chwilę stanąć przy krzyżu pokutnym. Dalej Komandor poprowadził grupę trasą rowerową do wsi Groß Gastrose. Tam czekał na turystów Pan Rudi Noack oraz tłumacz kol. Piotr Wystrach. Pan Noack , bardzo związany z tym terenem, z wielką fascynacją przedstawił historię związaną ze Starym młynem zbożowym, poprowadził turystów na wyspę „Mühleninsel”, do starego młyna zbożowego. Wspomniana miejscowość leży przy meandrze Nysy, w przeszłości spiętrzano tutaj wodę w celu eksploatacji młyna. Do dziś zachowały się imponujące obiekty , które są udostępnione zwiedzającym. Można było od środka ujrzeć elektrownię wodną

Dalsza trasa przebiegała w kierunku drogi rowerowej. Tam w okolicy Markosic czekał na uczestników pikniku posiłek. Zwalonym mostem rowerzyści przedostali się na polanę w Markosicach, a tam dowieziony został posiłek – przepyszna zupa gulaszowa, przygotowana i dowieziona przez bar „Surprise” – Ewy i Aleksandra Pieróg.

Po niezłym posiłku, naładowani energią cykliści wyjechali w kierunku elektrowni wodnej w Grießen , zbudowanej w 1929 r. Atrakcją wioski Grießen jest też zabytkowy dawny Kościół obronny zbudowany z kamienia polnego. Jest to najstarszy kościół w okolicy Guben.

Przy wyjeździe z Grießen, w kierunku miasta Forst cykliści dojechali do punktu widokowego, z którego obserwować można było prace w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego w Jänschwalde. Kierując się dalej trasą rowerową „Odra-Nysa”, mijając Taubendorf i Kerwitz, grupa dojechała do gubeńskiej dzielnicy Kaltenborn. Po powrocie do Gubina turyści skierowali do Kosarzyna.

W sobotę, w godzinach wieczornych, do Kosarzyna dojechało również wielu członków OM PTK w Gubinie. Klub Górski „Dreptaki” i KT nr 2, oraz organizatorzy – Ela Guziewicz, Ewa Krygier, Andrzej Konieczka, Ryszard Pruchniewicz, zabezpieczyli sprawy żywieniowe i socjalne oraz przygotowali tradycje związane z „Nocą Kupały”.

Wiele zabawy przygotowali organizatorzy konkursów sprawnościowych- Barbara Nazgowicz i Mirosław Sikorski. Niezłe emocje budziły przygotowane konkurencje rekreacyjne, jak: slalom z kołem rowerowym, jazda na małym rowerku, rzuty balonami z wodą . Zabawy i śmiechu było sporo.

Uczestniczy zadowoleni byli ze zdobytych miejsc i nagród.

Późnym wieczorem Janusz Koliński wyświetlił zdjęcia z pikniku, co cieszyło się sporym zainteresowaniem. Długo przy ognisku słychać było też wspomnienia z trasy, konkurencji oraz słychać też było piosenki turystyczne, przy akompaniamencie Krzysztofa Szmigielskiego

Niedziela, 24 VI- to czas pożegnania, podsumowania pikniku i powrotu do swoich miejsc.

V- ce prezes d.s statutowych Iwona Kolińska podziękowała wszystkim uczestnikom pikniku za ich obecność, za dobrą atmosferę, za ich udział w VIII Pikniku „ W sercu Łużyc- Noc Kupały”.

Dyplomy dla najstarszych uczestników Pikniku otrzymali: Klaudia Pełka z Nowej Soli oraz Andrzej Lewicki z Torunia. -za to, że wyruszają w podróż na rowerze, aby wyruszać, -za to, że w czasie swoich podróży mają wiele przygód, których nigdy by nie mieli siedząc w domu, -za to, że cieszą się swoją wędrówką do miejsc nieznanych, a trud wynagradza Im pasja poznania.

W organizację VIII Pikniku Rowerowego „W sercu Łużyc – Noc Kupały włączyli się: Krystyna Sikorska, Aldona Robowska, Olga Ficnerowska, Romuald Nalepa, Grażyna Dymarczyk, Grażyna Bartkowiak, Mirosław Sikorski, Barbara Nazgowicz, Andrzej Konieczka, Ewa Krygier, Ela Guziewicz, Piotr Wystrach, Ewa Pieróg, Aleksander Pieróg, Romuald Skzypczak, Janusz Koliński, Irena Turowska, Ryszard Turowski, Ryszard Pruchniewicz, Jan Ficnerowski, Eugeniusz Wróblewski, Jadwiga Kowalska oraz wszyscy uczestnicy czynów społecznych w stanicy.

Wielkie podziękowania dla Was wszystkich – też organizator Iwona Kolińska

Zdjęcia- Edmund Ławecki , Janusz Koliński

Możesz również polubić…