V Piknik rowerowy „W Sercu Łużyc”, „Noc Kupały”
Do bardzo udanej imprezy turystycznej, organizowanej przez Oddział Miejski PTTK w Gubinie, Klub Rowerowy „Luz” i Klub Górski „Dreptaki” była organizacja V Pikniku Rowerowego „W sercu Łużyc” oraz rozpoczęcie sezonu letniego „Noc Kupały”. Impreza odbyła się w dniach 26-28 VI 2009 r. nad jeziorem Borek w Kosarzynie. Wzięło w niej udział 49 turystów, którzy dotarli do Stanicy PTTK z: Guben, Poznania, Lubska, Ciborza, Czyste, Słubic, Sulęcina oraz Gubina.
Pierwszego dnia, w piątek od godziny 16.00 przyjmowani byli zgłoszeni turyści, którym wręczono gadżety promujące miast Gubin oraz najbliższe okolice, wskazywano miejsce zakwaterowania. O godzinie 20.00 odbyło się uroczyste rozpoczęcie imprezy przez prezes OM PTTK w Gubinie Grażynę Bartkowiak. Prezes powitała wszystkich uczestników ,życząc wszystkim niezapomnianych wrażeń, dobrej zabawy oraz miłego pobytu. Następnie Aleksander Pieróg przedstawił trasę wyjazdu do Kłopotu, a Iwona Kolińska zapoznała z całym planem imprezy. Po częściach oficjalnych można było posiedzieć przy ognisku, pośpiewać, potańczyć, powspominać inne spotkania, wycieczki. W sobotę o godzinie 10.00 rowerzyści wyruszyli na trasę, którą wcześniej zaplanowali Aleksander Pieróg /komandor/ i Romuald Skrzypczak/ z-ca komandora/.
Trasa przebiegała przez miejscowości: Kosarzyn- Łomy- Chlebowo-Połęcko- Maszewo- Rybaki -Krzesiny-Kłopot. W Kłopocie turyści dojechali do Muzeum Bociana Białego, w którym dowiedzieli się wszystkich informacji dot. bociana, z wieży widokowej można było poobserwować gniazda bocianie. Po prelekcji na wszystkich uczestników czekała przepyszna grochówka i gorąca kiełbasa, a do Kłopotu dowieźli te pyszności Grażyna Bartkowiak i Andrzej Konieczka. Do wioski bocianiej dotarli także członkowie Dreptaków i Koła Terenowego nr2.
W Kłopocie turyści dotarli jeszcze do zburzonego mostu na rzece Odra, łączącego dawniej Kłopot z miejscowością Eisenhüttenstadt. W drogę powrotną do Kasarzyna wszyscy wyruszyli o godzinie 15.00, by dotrzeć już ok. godz. 18.00 do Stanicy PTTK nad jezioro Borek. Po krótkim odpoczynku wszystkie panie wykonywały wianki wykonane ze świeżych kwiatów oraz czyniono przygotowania związane z Nocą Kupały. Iwona Kolińska zapoznała z tradycjami Nocy Kupały, szukania kwiatu paproci , puszczania wianków. Wianki były bardzo różne, jeden nawet został wykonany z kwiatu kopru i cebuli. Na tę tradycję jednak zaczekano do zmroku. W między czasie na stół trafiły talerze z różnymi sałatkami, potrawami przygotowanymi przez luzaków , deptaków i członków koła terenowego nr 2, a na ruszcie piekła się kaszanka nadziewana serem/ specjalność Amandy Brewerskiej/.Każdy dorosły uczestnik pikniku otrzymał darmowy talon na butelkę piwa, którą zasponsorowali: Ewa Brewerska i Aleksander Pieróg. Iwona Kolińska przygotowała konkurs sprawnościowy – rzut kółkami na paliki oraz konkurencję – przeciąganie liny, skoki przez kręconą skakankę. Zabawa była przednia. W konkurencji rzutnej I miejsce zajął Janusz Koliński, II miejsce- Andrzej Konieczka, III miejsce -Ewa Brewerska, natomiast w konkurencji przeciąganie liny zwyciężyła lewa część stołu. O zmroku Panie na jezioro wypuściły wykonane przez siebie wianki, a panowie rozpoczęli poszukiwania kwiatu paproci, bowiem każdy z nich chciał się stać błyskawicznie kochanym, bogatym, zdrowym i do tego mądrym? Wystarczyło znaleźć kwiat paproci. W Noc Kupały wszystko jest możliwe. Kwitną nawet rośliny o niezwykłej czarodziejskiej mocy. Jak wśród nich znaleźć cudowny kwiat, niejeden się zastanawiał, przecież nikt go nawet nie widział. Wskazówek szukano wszędzie. Czarodziejska roślina miała pięć płatków i śmiejące się złote oko. Kwiat paproci został odnaleziony przez Kazimierza Walaszko, a Józef Wójtowicz wyłowił pierwszy wianek, tylko brak nam informacji czy wianek należał do panny?.Ale, wszystko przed nimi, gdyż czarodziejska moc trwa cały rok. Do późnych godzin nocnych jeszcze długo biesiadowano, śpiewano przy gitarze/jeden lepiej drugi gorzej/, muzyce karaoke oraz z wielką radością oglądano galerię zdjęć z imprezy. Niedziela to czas zakończenia imprezy, wyjazdu do swoich miejscowości. Iwona Kolińska rozdała nagrody, upominki dla uczestników oraz podsumowała całą imprezę. W organizację imprezy wiele wysiłku włożyli: Grażyna Bartkowiak, Andrzej Konieczka, Ryszard Pruchniewicz, Ewa Brewerska, Aleksander Pieróg, Żanetta Adamska, Irena Turowska, Ryszard Turowski, Janusz Koliński, Olga Ficnerowska, Jan Ficnerowski, Iwona Kolińska. OM PTTK w Gubinie dziękuje Urzędowi Miasta w Gubinie, Euroregionowi Sprewa-Nysa -Bóbr, Touristininformation w Guben za przekazanie gadżetów i innych materiałów promujących Region Łużyc.
Iwona Kolińska