Niedziela była nasza!
Dziś, zamiast tradycyjnego sprawozdania, będzie trochę rymowania:
W słoneczną niedzielę, 3. października 2021 r., Grażyna (Prezes LUZ – u) ludzi zwołała, bo wraz z Mirkiem małą wycieczkę zaplanowała.
Szesnastoosobowa grupa pomysł podchwyciła I z entuzjazmem do Kosarzyna na rowerach ruszyła. W stanicy Jagoda, Tamara, Antoni i Krzysztof już czekali, Wspaniałe ognisko przygotowali.
A że portfel LUZ-u nie jest pusty, było i trochę rozpusty. Organizatorzy w przeddzień zakupy zrobili, tuż po przybyciu kosz pełen wiktuałów na stole postawili: kiełbasa i kaszaneczka, do tego ogórki, sałatka, potem kawka i ciasteczka…
Teresa K. imieniny świętowała, więc swoje pyszności też serwowała. Staś P., który gminę niedawno jednośladem przemierzył, w nagrodę otrzymał STATUETKĘ, którą uroczyście Prezes Grażynce powierzył.
Szefowa bardzo się ucieszyła I z rewanżem pospieszyła, Elę w szeregi PTTK przyjmując i… kolejną imprezę wkrótce obiecując.
Ja też tam byłam, uważnie patrzyłam, a co widziałam, Wam właśnie opisałam.
Teza
PS Na ucho jeszcze dodam, że Pani Prezes bez wahania ubranie zrzuciła, w zimnej wodzie jeziora odważnie się zanurzyła, z rozkoszą pływała i do morsowania innych namawiała.