SPACERKIEM PO ŻAGANIU

dscx05710W dniu 06 lipca 2019 roku spotkaliśmy się w celu zwiedzania Żagania. Przed wyruszeniem w trasę samochodami wiceprezes do spraw statutowych kol. Grażynka wręczyła legitymację członka PTTK kol. Danucie. Po przyjeździe pod „ Pałac Książęcy” w Żaganiu przywitała nas pani przewodnik i zaczęliśmy zwiedzanie pałacu.

Pałac jest jedną z najwspanialszych rezydencji barokowych w Polsce końca XIII wieku. Książę żagański Przemko wzniósł go przy przeprawie przez Bóbr. Po sprowadzeniu do Żagania Augustianów zamek został im przekazany.

W 1627 roku Ferdynand II Habsburg sprzedał księstwo żagańskie naczelnemu dowódcy wojsk cesarskich podczas wojny 30-letniej. Budowę pałacu zakończono pod koniec XVII wieku pod kierunkiem architekta Antonio della Porta. Prawdziwy rozkwit pałacu i jego otoczenia to okres panowania Piotra Birona i jego córek, a szczególnie najmłodszej Doroty Talleyrand – Perigord. W połowie XX wieku pałac został zdewastowany, bezcenne zbiory wywiezione lub zniszczone. Na rzecz Polski został w drugiej połowie wieku XX odkupiony od rządu francuskiego. Obiekt otacza rozległy park. Dzisiaj pełni różne funkcje kulturalne i publiczne. Nigdy, mimo różnych prac pałac nie odzyskał swojej świetności. Jednak to co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy od przewodniczki wywarło na nas pozytywne wrażenie.

dscx05691Po zwiedzeniu udaliśmy się na ul. Rzeźnicką 62 do pana Zdzisława Kondratowicza właściciela gospodarstwa, w którym rozmnaża i uprawia około 400 tysięcy kaktusów. Miły gospodarz oprowadził nas po swoim gospodarstwie pokazując rośliny i opowiadał jak je pielęgnować. Rośnie u niego też bardzo dużo krzewów winorośli. Wielu uczestników dokonało zakupu rzadkich odmian. Polecamy to gospodarstwo miłośnikom tych przepięknych, mało wymagających roślin.

Następny cel naszej wyprawy to Wieża Widokowa kościoła poewangelickiego w Żaganiu o wysokości 80,5 m. Pierwotnie była częścią ewangelickiego kościoła Trójcy Świętej. Kościół ten powstał w roku 1709 jako jeden z sześciu śląskich kościołów łaski. Od 2004 roku pełni funkcje turystyczne jako wieża widokowa – cena biletu normalnego 5 zł a ulgowego 3 zł. Z wieży rozciąga się wspaniały widok na miasto. Przy dobrej pogodzie widoczna jest stąd Śnieżka. Weszliśmy i polecamy.

Następny cel naszego zwiedzania to Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Żaganiu. Pod względem historycznym i artystycznym jest jedną z najcenniejszych świątyń Dolnego Śląska. Dawni kronikarze przyjmują, iż świątynia powstała już w roku 1183, w czasie rządów piastowskiego księcia Bolesława I Wysokiego.

dscx05694Pierwsza źródłowa wzmianka o kościele pochodzi z dokumentu biskupa Tomasza II, określającego wielkość archiprezbiteriatów: krośnieńskiego i żagańskiego z 1272 roku. W drugiej połowie XIV w. zakonnicy wznieśli trzynawową bazylikę. Po pożarach w latach 1472 i 1486 kościół odbudowano w konstrukcji halowej. Poważna przebudowa miała miejsce w 1515 r., gdy wzniesiono nową wieżę i wielki zachodni szczyt oraz podwyższono nawę główną.

Po pożarze w 1730 r. odbudowane wnętrze otrzymało bogaty wystrój rzeźbiarsko – sztukatorski. Zewnętrzna architektura, mimo wielu przebudowań, zachowała do dnia dzisiejszego charakter gotycki, natomiast loggia jest renesansowa. Decyzją Prezydenta RP w 2011 roku obiekty klasztorne zyskały status Pomnika Historii. Natomiast National Geographic Traveler zaliczył w 2017 roku zespół klasztorny do grona jednego z siedmiu nowych cudów polski.

Przez półtora godziny przewodniczka pani Halina pokazała nam w kościele bardzo piękne stalle z 1695 roku oraz XVI wieczny ołtarz Świętej Trójcy. W świątyni widzieliśmy gotycki sarkofag księcia głogowsko-żagańskiego – Henryka IV Wiernego. Z zainteresowaniem oglądaliśmy ekspozycje muzealne ulokowane na emporze nad zakrystią kościoła.

Największą atrakcją była dla nas Biblioteka Klasztorna, która od XV wieku należała do najsłynniejszych na Śląsku. W jej księgozbiorze są fragmenty Biblii z VIII wieku oraz pozycje od XVII do XIX wieku. Słynie z doskonałej akustyki dzięki specjalnie ukształtowanemu sklepieniu zwanemu szeptanym. Do dziś zachowała się w nienaruszonym stanie. Szkoda tylko, że część eksponatów została zabrana do dużych ośrodków miejskich.

Widzieliśmy dwa globusy, które pochodzą z niderlandzkiego warsztatu Willema Blaeu. Jeden przedstawia glob ziemski a drugi mapę nieba. Dowiedzieliśmy się, opat żagański Jan Ignacy Felbiger zamontował na wieży kościoła jeden z pierwszych piorunochronów w Europie.

Zwiedzanie zakończyliśmy o godzinie 15,00 i przejechaliśmy do Szprotawy, w której przy ul. Parkowej 1 mieści się restauracja „Stodoła”. Znane mi wcześniej miejsce z dobrej kuchni i przyzwoitych cen nie zawiodło zaspakajając nasze apetyty.

Stąd udaliśmy się do miejscowości Wiechlice, w której znajduje się odbudowany z ruiny „ Pałac Wiechlice”. Przywitał nas właściciel pałacu przedstawiając historię pałacu i zabudowań. W recepcji pokazał nam zdjęcia wszystkich obiektów przed remontem, a później wnętrze pałacu i apartamenty. Koleżanki i koledzy podziwiali jego wkład i zaangażowanie w odbudowę tego miejsca. Obiekt cały czas rozbudowuje się w celu zaspokojenia różnorodnych zainteresowań przebywających tu gości. Po pożegnaniu właściciela udaliśmy się ścieżką parkową podziwiając odrestaurowane obiekty, park z 200 letnimi drzewami, beczki na wino o pojemności 5800 litrów, winnicę oraz staw rybny, na którym można popływać kajakami.

Znajduje się tu ponadto SPA, basen kryty, kręgielnia, sale konferencyjne, sauna fińska, infrared, łaźnia rzymska, a także łóżko vichy z masażem wodnym. Bowling to obecnie jedna z najatrakcyjniejszych gier towarzyskich i sportowych. Sala zabaw dla dzieci 200 m2 powierzchni wypełnionej różnego rodzaju sprzętami i zabawkami.

O godzinie 19.00 udaliśmy się w drogę powrotną do Gubina.

Myślę, że w przyszłym roku przyjedziemy jeszcze w te okolice. Warto jest zobaczyć miejsca i poznać ich historię: 1. Kamienne ślady przeszłości w Parku Książęcym. 2. Przejść trasą po Puszczy Wiechlickiej. 3. Poznać historię lotniska Wiechlice. 4. Zobaczyć Szprotawski Park Kamiennych Drogowskazów.

W wycieczce wzięło udział 15 członków KT1, 5 członków KR – LUZ i dwóch sympatyków.

Wszystkim wspaniałym turystom dziękuję za dyscyplinę, zaangażowanie i wspaniałą atmosferę.

Tadeusz LECH

Możesz również polubić…